Para walutowa GBP/USD nadal odnotowuje wiele szumów w okolicach poziomu 1,20, obszaru, który był wielokrotnie ważny. Kręcenie się wokół tego obszaru pokazuje, że rynek nie jest jeszcze gotowy do załamania, a zatem jest prawdopodobne, że wykonamy więcej działań bocznych niż cokolwiek innego. Ma to pewien sens, ponieważ świat próbuje dowiedzieć się, co zamierzają zrobić banki centralne.
Sympozjum Jackson Hole w przyszłym tygodniu prawie na pewno wpłynie również na rynki, ponieważ kilku bankierów centralnych na całym świecie spotka się i wygłosi przemówienia. Brytyjczycy martwią się teraz inflacją, która wynosi ponad 10% rok do roku, chociaż Amerykanie wciąż są na poziomie 8,5%. Myślę, że jest to rynek, który będzie nadal bardzo hałaśliwy i będzie próbować dowiedzieć się, kto będzie bardziej jastrzębi z tych dwóch.